Wpływ THC na niewydolność oddechową
Zdaniem naukowców, badania przeprowadzone na myszach dowodzą, iż THC, może leczyć COVID-19, wywoływanego przez koronawirusa SARS-CoV-2.
Od czasu pojawienia się COVID-19 zastanawiano się, w jaki sposób używanie konopi indyjskich może wpływać na tą chorobę. Początkowo jednak, amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób sugerowało, iż substancje takie jak CBD, THC oraz produkty nikotynowe w przypadku zakażenia koronawirusem zwiększają ryzyko komplikacji.
Pod wpływem szeregu dywagacji sugerujących możliwy pozytywny wpływ na zakażenie COVID-19, naukowcy rozpoczęli badania, których wczesna faza skupiła się na związku CBD.
Wpływ CBD na COVID-19
Specjaliści analizowali możliwości tej substancji pod względem leczenia zespołu wyrzutu cytokin i ostrej niewydolności oddechowej. Są to objawy COVID-19, który w ciężkich przypadkach może prowadzić nawet do śmierci.
Zespół wyrzutu cytokin zwany inaczej burzą cytokin oznacza gwałtowną reakcję zapalną, wymykającą się spod kontroli zainfekowanego organizmu. Aby bowiem zwalczyć zawirusowane komórki, ludzki układ odpornościowy uwalnia substancje białkowe regulujące działanie krwinek i komórek odporności. Są to właśnie cytokiny, stanowiące w normalnych warunkach prawidłową broń systemu immunologicznego, wyzwalającą stan zapalny w walce z infekcją.
Standardowo reakcja zapalna na zakażenie wirusowe ulega samoograniczeniu. W niektórych jednak przypadkach ilość cytokin jest tak duża, że zaczyna uszkadzać narządy i tkanki. Jest to bardzo niebezpieczne i może prowadzić do niewydolności oddechowej a w następstwie nawet do śmierci chorego.
Jak wykazują wyniki tych badań, jeden z głównych fitokannabinoidów – CBD może być remedium na tą reakcję. Potwierdzenie jego skuteczności wymaga jednak, przeprowadzenia szeregu koniecznych badań na ochotnikach ludzkich.
THC a COVID-19
Obecnie, naukowcy badają, czy inny kannabinoid – THC, może pomóc w leczeniu koronawirusa i wygląda na to, że może on faktycznie zapobiegać zgonom na skutek niewydolności oddechowej spowodowanej przez COVID-19.
Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że THC jest substancją psychoaktywną, znajdującą się w konopiach. Jednocześnie jednak, posiada silne właściwości przeciwzapalne i przeciwbólowe.
Ponieważ badania wykazały iż CBD obniża poziom cytokin, regulując poziom tlenu w organizmie i wspomagając regenerację uszkodzonej tkanki płucnej. FDA – (od ang. Food and Drug Administration) amerykańska Agencja Leków i Żywności zajmująca się kontrolą m.in. żywności i leków, zezwoliła na badania kliniczne nad wpływem syntetycznych kannabinoidów w leczeniu COVID-19.
Warto pamiętać, że pozytywna opinia FDA, jest uznawana poza USA za wyznacznik jakości i potwierdzenie braku negatywnego wpływu na zdrowie.
Czy THC leczy COVID-19?
Zespół naukowców na Uniwersytecie Południowej Karoliny, kierowany przez dr Prakasha Nagarkatti i dr Mitzki Nagarkatti opublikował niedawno w raporcie „Frontiers in Pharmacology” niezależne badania Administration of Δ9‐Tetrahydrocannabinol (THC) Post‐Staphylococcal Enterotoxin B Exposure Protects Mice From Acute Respiratory Distress Syndrome and Toxicity.
Wskazują one, że tetrahydrocannabinol (THC) może być lekarstwem zdolnym do powstrzymania zespołu wyrzutu cytokin oraz ostrej niewydolności oddechowej.
W ramach badań, sprawdzano czy THC może je leczyć, testując jego wpływ na myszy. Naukowcy zarazili dwie grupy zdrowych gryzoni infekcją bakteryjną zwaną Staphylococcus aureus lub inaczej SEB. Obydwie reakcje wywołane SEB u myszy, zawsze prowadzi do śmierci zakażonych. Jednej grupie zwierząt, zaraz po zainfekowaniu, podano THC, a jego dawki powtórzono w 24 i 48 godzin później. Drugiej grupie badanych myszy, nie poddano takiej terapii. Okazało się, że wszystkie myszy, którym podano kannabinoid przeżyły. 100 proc. zwierząt z drugiej grupy wyginęło z powodu niewydolności oddechowej.
Zastosowanie THC na samym początku infekcji pozwala uniknąć uszkodzenia płuc i pozytywnie wpływa na rokowania. Pomimo że, wyniki nie zostały potwierdzone na ludziach, obecność kannabinolu w organizmie nie zwiększa ryzyka zakażenia koronawirusem. Nawet wtedy gdy THC, jak w przypadku myszy, zostaje podane bezpośrednio po infekcji – pomaga.
Wnioski
Zdaniem naukowców z Columbii, THC:
- znacząco hamuje cytokiny
- podnosi poziom limfocytów T regulatorowych, pomagających hamować stan zapalny
- wpływa na zmianę w ekspresji miRNA w komórkach płuc
Kolejne, badanie miało za zadanie porównać ekspresję genów myszy zarażonych SEB oraz pacjentów z COVID-19 z ostrym zespołem niewydolności oddechowej. Wykazało one podobieństwa, co daje nadzieję, że THC może działać pozytywnie w obydwu przypadkach.
Pomimo braku testów potwierdzających tę tezę, naukowcy sugerują, że suma obydwu eksperymentów wskazuje na:
skuteczność aktywacji receptorów kannabinoidowych w leczeniu niewydolności oddechowej powstałej na skutek COVID-19.
